Szkolnictwo w Polsce to nie tylko książki, kanon lektur i podstawa programowa. To również szeroka infrastruktura, która wymaga wiele uwagi ze strony samorządów. Wiele budynków szkolnych wymaga rozbudowy, co i tak nie zaspokoi potrzeby stawiania nowych obiektów. Ważne, by powstawały szybko, sprawnie i w myśl zasad zrównoważonego rozwoju. Budownictwo modułowe spełnia te warunki, dlatego coraz częściej wykorzystywane jest do budowy szkół, przedszkoli i akademików.
Potrzeby szkolnictwa
Nikt nie ma wątpliwości co do wagi kształcenia młodych pokoleń. W celu zapewnienia im najlepszych warunków do zdobywania wiedzy, opracowywane są nowe materiały dydaktyczne, narzędzia oraz metody. Te starania przekładają się na nieustanny wzrost współczynnika alfabetyzacji – w 2020 r. czytać i pisać potrafiło niemal 87% światowej populacji powyżej 15 roku życia i wszystko wskazuje na to, że wzrost się utrzyma. Eksperci spodziewają się dramatycznej zwyżki światowego popytu na edukację i prognozują, że całkowita liczba studentów w szkolnictwie wyższym osiągnie prawie 380 milionów do 2030 r., 472 mln do 2035 r. i ponad 594 mln do 2040 r.
Prognozy te dotyczą również szkolnictwa w Polsce, co oznacza, że sektor edukacyjny będzie wymagał nieustannego rozwoju. Jeśli nauczanie ma przynosić efekty, musi odbywać się w stabilnych i bezpiecznych warunkach, a to rodzi problemy natury infrastrukturalnej. Aktualnie budynki szkół podstawowych oraz średnich w wielu przypadkach są przepełnione i przestarzałe, co obniża komfort przebywających w nich uczniów oraz nauczycieli i wpływa na pogorszenie wyników w nauce. Podobne problemy dotyczą studentów, z tą różnicą, że edukacja wyższa jest traktowana jako inwestycja, na którą poświęca się mnóstwo czasu i środków. Nie dziwi więc, że wymaga się od uczelni zapewnienia optymalnych warunków. Oczekiwania dotyczą się nie tylko oferty edukacyjnej, ale też uczelnianych budynków, zarówno uczelni, jak i akademików.
Zrównoważone budownictwo w ekspresowym tempie
Budownictwo modułowe stanowi perspektywiczne rozwiązanie dla wyzwań i dynamicznie rosnących potrzeb polskiej edukacji. Czas realizacji jest szybki – od projektu do ostatecznego montażu na placu budowy mija tylko kilka miesięcy, podczas gdy średni czas realizacji tradycyjnej budowy wynosi półtora roku. Potwierdzeniem są realizacje firmy Unihouse, która specjalizuje się w budownictwie modułowym - w 12 miesięcy zrealizowała budowę 256 apartamentów norweskiego akademika Nardobakken. Aktualnie pracuje m.in. nad rozbudową i nadbudową Szkoły Podstawowej nr 3 w Pruszkowie oraz budową przedszkola przy u. Hennela w Warszawie. Obiekt wykonany w technologii modułowej drewnianej będzie miał 2 kondygnacje naziemne, z której korzystać będzie ponad 150 dzieci.
Technologia modułowa sprawdza się przy wznoszeniu nowych budowli oraz rozbudowie polegającej na dostawianiu kolejnych części do istniejących już obiektów. Dzięki temu możliwe jest np. zaprojektowanie nowego skrzydła budynku podczas roku szkolnego i montaż w czasie wakacji lub ferii zimowych. Na korzyść budownictwa modułowego przemawia też wybrany materiał budowlany. W przypadku Unihouse jest to drewno - jedyny dostępny materiał budowlany magazynujący CO2, również po ścięciu. Każdy metr sześcienny drewna zmniejsza emisję dwutlenku węgla do atmosfery średnio o 1,1 tony. Dodatkowo budowa konstrukcji opartych na drewnianym szkielecie pozwala na redukcję zużycia energii, ponieważ większa część procesu budowlanego odbywa się w fabrykach, z wykorzystaniem komputerów i maszyn, co gwarantuje nieosiągalną dla tradycyjnych metod precyzję wykonania.
Świat stawia na modułowe szkoły i akademiki
Drewniane moduły umożliwiają spełnienie najsurowszych norm w dziedzinach bezpieczeństwa czy akustyki, co jest niezwykle ważne w przypadku placówek edukacyjnych. To w połączeniu ze wspomnianą wcześniej szybkością powstawania nowych obiektów może przełożyć się na zwiększenie dostępność szkół. Świadomość tego faktu jest już duża w zachodnich miastach – dla przykładu w Amsterdamie planowana jest budowa 30 szkół modułowych z drewna. Projekt przyczyni się do realizacji planu miasta, polegającego na zmniejszeniu o połowę zużycia surowców pierwotnych do 2030 r. i osiągnięciu pełnego obiegu zamkniętego do 2050 r.
Wybór budownictwa modułowego może być działaniem perspektywicznym, ale i odpowiedzią na bieżące potrzeby. Tak stało się w amerykańskim hrabstwie Pickaway, w którym wykorzystano modułowe sale lekcyjne, aby poradzić sobie ze wzrostem liczby uczniów wywołanym wyżem demograficznym. Technologia modułowa to rozwiązanie, na które stawia również Unicef, pomagając różnym krajom w rozbudowie infrastruktury szkolnej.
Jak widać, technologia modułowa daje szerokie możliwości nie tylko architektom, ale również systemowi edukacji. Pozwala ona na stworzenie bezpiecznej i komfortowej przestrzeni, w której będzie można spokojnie się uczyć, a także ogranicza koszty finansowe i środowiskowe.