Nawet regularnie i dokładnie sprzątana może być pełna zarazków! Bakterie rozwijają się tam najlepiej, bo mają wszystko, co lubią najbardziej: wilgoć, ciepło i resztki jedzenia. Badania dowiodły, że w niektórych punktach kuchni jest kilkadziesiąt razy więcej bakterii kałowych niż na sedesie. Teraz, kiedy już to wiesz, możesz to zmienić!
Skrupulatnie czyszczona kuchnia może się wydawać na pierwszy rzut oka niemal sterylna, ale nie warto dać się zwieść pozorom. Niestety, najpewniej jest królestwem bakterii. Te mikroorganizmy potrafią rozgościć się w niej na długo - np. wywołujący grypę żołądkową kaliciwirus jest w stanie żyć na kuchennym blacie nawet przez kilka tygodni. Profesor wirusologii John Oxford z University of London sprawdzał pod kątem występowania bakterii kuchnie w dziewięciu różnych krajach świata. Z jego badań wynikło, że w 21% tych, które wyglądały na czyste znajdowało się dużo bakterii E. coli mogących wywołać wymioty, biegunkę i bóle brzucha. To zresztą tylko jeden z rodzajów drobnoustrojów, jakie mogą bytować w tym pomieszczeniu. Do pozostałych zaliczamy m.in. bakterie Salmonelli, Yersinia oraz Listerii powodujące w skrajnych przypadkach zapalenie opon mózgowych czy sepsę.
Kuchenni rekordziści w gromadzeniu bakterii
Ognisk bakterii jest w kuchni wiele. Znajdują się między innymi w śmietniku, piekarniku, mikrofalówce, na klamkach, gałkach szafek, suszarkach do naczyń. Najwięcej zarazków występuje jednak na gąbkach do naczyń i ściereczkach. Ustalił to profesor mikrobiologii, dr Chuck Gerba z University of Arizona. Oszacował, że przeciętnie na desce klozetowej jest mniej więcej 50 bakterii na cal kwadratowy (6,5 cm2), na takiej samej powierzchni ścierki jest ich już milion, a na gąbce 10 milionów. To oznacza, że kuchenny zmywak jest 200 000 razy bardziej zanieczyszczony niż deska sedesowa. W takim stanie służy do mycia naczyń i blatów.
Deska do krojenia - myta przecież po każdym użyciu - również jest siedliskiem bakterii, w tym bakterii kałowych. Najwięcej jest ich w surowym mięsie, ale występują także np. na warzywach i owocach. Drewno wchłania je wraz z wodą. Potem przenoszą się na kolejne produkty spożywcze, które umieszcza się na desce. Zlew również często jest ogniskiem zarazków, a co gorsza bakterie tam obecne też mogą się rozprzestrzeniać na leżące w nim przedmioty. Innym miejscem, w którym bytuje wyjątkowo dużo bakterii jest lodówka. Choć te drobnoustroje najszybciej namnażają się bowiem w temperaturze od 7°C do 60°C, to niektóre z nich potrafią przeżyć także w temperaturach ujemnych. Na gromadzonym w lodówce jedzeniu może pojawić się także pleśń, w której usunięciu nie pomoże zdjęcie tylko spleśniałej części. Trzeba wtedy wyrzucić cały produkt, bo korzenie pleśni najpewniej zdążyły już przeniknąć do jego głębi.
Czyszczenie to za mało
Kuchnia wydaje się być dla bakterii i grzybów rajską krainą... do momentu, kiedy zacznie się ją dezynfekować. Z chorobotwórczymi mikrobami skutecznie rozprawiają się specjalne biobójcze preparaty przeznaczone właśnie do walki z tego typu organizmami. Serce domu trzeba regularnie odkażać, ale jednocześnie nie można zapomnieć o jego czyszczeniu. Uporczywe plamy, pozostałości z tłuszczu na kuchence, resztki jedzenia w zlewie same nie znikną. Nie musi to jednak oznaczać, że na sprzątanie połączone z odkażaniem trzeba poświęcić jeszcze więcej czasu niż zwykle. Doskonałym rozwiązaniem są preparaty do mycia dezynfekcyjnego. Sidolux Anti-Bac do kuchni o świeżym miętowo - eukaliptusowym zapachu zwalcza bakterie i grzyby, w tym także pleśnie, a jednocześnie dokładnie czyści kuchnię. Taka formuła znacznie skraca czas przeznaczony na sprzątanie i dezynfekcję, bo pozwala przeprowadzić je jednocześnie.
- Antybakteryjny płyn Sidolux Anti-Bac do kuchni zawiera zarówno środki powierzchniowo czynne, które pozwalają myć powierzchnie, emulgować tłuszcz oraz usuwać zabrudzenia, jak i substancję czynną, która zabija bakterie i grzyby - tłumaczy Bibianna Nowak, kierownik laboratorium Badawczo-Rozwojowego Sidolux.
Trzeba uważać, by do mycia i dezynfekcji tych przedmiotów w kuchni, które mają kontakt z żywnością, takich jak blaty, zlewy czy deski do krojenia, stosować środki do tego dostosowane, a więc nietoksyczne. W końcu umieszczamy na nich jedzenie, które potem wkładamy do ust. Biobójczego płynu Sidolux Anti-Bac do kuchni można bezpiecznie używać również w tego typu miejscach.
Skuteczna ochrona przed bakteriami
Pomieszczenie, w którym przechowujemy jedzenie, przygotowujemy, a często też spożywamy dania powinno nie tylko wyglądać na czyste, ale być takie naprawdę. Dezynfekcyjne mycie daje pewność, że w kuchni nie ma szkodliwych dla naszego zdrowia bakterii i grzybów. Możemy więc bezpiecznie z niej korzystać tworząc posiłki dla siebie i swoich najbliższych.