Wilgoć jest częstym problemem w polskich domach. Jej przyczyny są różne, ale najczęstszą jest wadliwa wentylacja. Problemy z zawilgoceniem nasilają się jesienią i zimą, często też przegapiamy pierwsze oznaki. Wilgoci zdecydowanie lepiej zapobiegać niż leczyć. Oto kilka sprawdzonych sposobów jak tego dokonać.
Skąd bierze się wilgoć
Okres jesienno-zimowy, kiedy temperatura powietrza spada, dni są krótsze, a opady częstsze, sprzyja powstawaniu wilgoci. W takich warunkach para wodna nie ma jak się ulotnić, więc może osiadać na ścianach czy szybach.
W pomieszczeniach prawidłowa wilgotność powietrza przy temperaturze 20-22°C powinna wynosić 30-65%. Powyżej 80% wilgotności tworzą się idealne warunki do rozwoju grzybów, dlatego trzeba robić wszystko, aby nie przekroczyć tej granicy. Nie lekceważmy też pierwszych objawów takich jak skraplanie się wody na szybach czy ciemne plamy na ścianach.
Para wodna na szybie od wewnętrznej strony nie musi być wadą; informuje nas to o szczelności okna. Jest to naturalne zjawisko fizyczne – gdy ogrzane powietrze spotyka się z chłodniejszą powierzchnią dochodzi do skroplenia. Dzięki temu wiemy też, że wilgotność powietrza w pomieszczeniu raczej przekracza 60%, co powinno zwrócić naszą uwagę.
Domowe sprawdzone sposoby na wilgoć
Wystarczy otworzyć okna na kilkanaście minut do godziny, żeby doprowadzić do wymiany powietrza w pomieszczeniu, co ochroni nasze domy przed wilgocią. Nie zapominajmy też o włączaniu okapów podczas gotowania czy używaniu pokrywek, bowiem to właśnie w kuchni powstaje największa ilość pary wodnej.
W walce z wilgocią warto zacząć od prostych środków. Na początek wystarczy zawinąć trochę soli w gazę i pozostawić w wilgotnym miejscu. Jeżeli sól się rozpuści, należy powtórzyć operację. Świetnie jako pochłaniacz wilgoci sprawdzi się też kreda. Wystarczy kilka kawałków szkolnej kredy związać w bloczek taśmą i zostawić w zawilgoconym punkcie.
Można też walczyć z wilgocią i podnieść jakość powietrza w domu, a zarazem poprawić estetykę wnętrza i wpłynąć na ogólny komfort mieszkańców. Wystarczy w tym celu zaopatrzyć się w rośliny pochłaniające wilgoć, takie jak róża jerychońska, skrzydłokwiat, paprotki czy krąpie. Wyłapią one nadmiar wilgoci i sprawią, że mieszkanie będzie przyjemniejsze i ładniejsze.
Czasami nie zareagujemy na czas i na ścianach rozwinie się grzyb. W takiej sytuacji konieczna będzie jego jak najszybsze usunięcie. Najpierw zeskrobmy zapleśnioną część ściany, po czym skujmy tynk w miejscu jej występowania i jego okolicach. Potem jedną część octu rozróbmy z czterema częściami wody, po czym zwilżmy przygotowanym środkiem gąbkę lub szczotkę i przetrzyjmy zagrzybioną przestrzeń. Jeżeli nie przyniesie to skutku, konieczne będzie zastosowanie profesjonalnego środka grzybobójczego, a w najgorszym wypadku nawet generalny remont.
Jak przeciwdziałać powstawaniu wilgoci
Najważniejsze w walce z wilgocią jest jej zapobieganie. Zdecydowanie lepiej, a przede wszystkim taniej, jest uniemożliwić zaistnienie problemu niż później się z nim mierzyć. Dlatego kluczowa w tej kwestii jest właściwa izolacja ścian i instalacji sanitarnej. Oprócz walki z wilgocią, pozwoli nam to zapobiegać stratom ciepła.
Na rynku dostępne są różne rozwiązania izolacyjne, ale świetnie przed wilgocią chronią otuliny wykonane z pianki poliolefinowej. Jedną z takich izolacji jest produkowany przez firmę Thermaflex system ThermaSmartPro. Pianka poliolefinowa, z której wykonane są otuliny ThermaSmartPro cechuje się zamkniętokomórkową strukturą wewnętrzną, co stanowi skuteczną barierę przed kondensacją pary wodnej.
Ponieważ izolacja będzie bezpośrednio wystawiona na działanie pary wodnej, warto sprawdzić jak na nią reaguje – mówi Cezary Naliwajek, Sales & Marketing Manager Insulation Europe z firmy Thermaflex. – Sprawdźmy współczynnik oporu dyfuzyjnego pary wodnej μ (mu) określający przepuszczalność materiału; jego szczegółowe wartości określa europejska norma EN13469, ale panuje zasada, że im współczynnik wyższy, tym wytrzymalsza izolacja i tym lepiej przepuszcza parę wodną. Współczesne izolacje piankowe mają współczynnik μ w okolicach 10000, co jest jedną z najwyższych wartości.
Koniecznie zwróćmy też uwagę na montaż materiałów izolacyjnych. Pozwoli nam to uniknąć remontów, a także zapobiegnie powstawaniu mostków cieplnych. Mostki termiczne to miejsca, które lepiej przewodzą ciepło niż reszta budynku, co skutkuje spadkiem temperatury w danym miejscu. Różnice temperatur generują idealne warunki do skroplenia pary wodnej, co może prowadzić do namnażania się grzybów i pleśni.
Wilgoć jest częstym problemem w polskich domach, ale wybór i montaż prawidłowej izolacji pozwoli na uniknąć nieprzyjemnych efektów działania pary wodnej. Walka z wilgocią bywa też bardzo uciążliwa, a sam problem może nawracać, dlatego zdecydowanie lepiej jest zapobiegać jej powstawaniu już na etapie projektu i montażu.