Izolacja w rozbudowach

Rozbudowa to skomplikowana, wieloetapowa operacja, częstokroć bardzo podobna do budowy nowego budynku. Czasami wygodniej jest dostosować stary dom do własnych potrzeb niż stawiać nowy, ale wciąż wiąże się z koniecznością wykonania wielu skomplikowanych prac takich jak: wymiana instalacji, postawienie nowych ścian czy nawet wylanie fundamentów, jeśli przebudowujemy parter.

Rozbudowa miasta działa na podobnej zasadzie. Odbywa się w znacznie większej skali, ale przyświecają jej te same cele – powiększenie powierzchni mieszkalnej, zwiększenie komfortu mieszkańców, wymiana starych instalacji na nowe. ONZ przewiduje, że w 2030 roku populacja Ziemi będzie wynosić 8,5 miliarda ludzi [1], a 60% ludzi będzie mieszkać w miastach[2]. 

Populacja rośnie, w przeciwieństwie do dostępnego miejsca, dlatego głównym celem, jaki na najbliższe lata muszą postawić sobie projektanci i wykonawcy, jest dążenie do jak najefektywniejszego wykorzystania dostępnej przestrzeni. Ponadto, w procesie projektowania trzeba koniecznie brać pod uwagę nie tylko rosnącą liczbę mieszkańców, ale też ich potrzeby i wymagania, które także zwiększają się z roku na rok.

Zmiany klimatyczne i ich negatywne efekty to kolejne wielkie wyzwanie, przed jakim staną rozbudowujące się miasta. Znajdzie to przełożenie na gruncie prawnym. Ustawodawcy będą wymagać stosowania przyjaznych środowisku materiałów i technologii. Dostosowanie się do nich będzie niezbędne, jeśli budynek ma być dopuszczony do użytku.

Na czas rozbudowy ograniczamy komfort użytkowania danego budynku. Dlatego ważnym jest, żeby została ona dobrze zaprojektowana, a potem sprawnie wykonana. Solidny projekt pozwoli skrócić czas prac z miesięcy do tygodni. Na szczęście, nowoczesne technologie pozwalają na szybki i fachowy montaż nowych elementów. Przykładem może być budowa szpitala w Bolesławcu dla chorych na COVID-19. Wykonano go w kilka tygodni, a wszystko dzięki technologii prefabrykowanych modułów mieszkalnych, z których złożono całą placówkę.

Rozbudowa pozwala też na świeże spojrzenie na istniejący budynek. Dostosowanie go do nowych wymagań jest zadaniem szczególnym, bowiem trzeba brać pod uwagę nie tylko aspekty środowiskowe i prawne, ale też oczekiwania klienta. Może to być trudne, ale otwiera przed wykonawcami szerszą perspektywę i niekiedy zmusza do znalezienia nowych możliwości, które pozwolą uzyskać oczekiwany efekt końcowy, z zachowaniem wszystkich obostrzeń. Często uwagi zleceniodawcy pozwalają wykonawcom na opracowanie nowych, skuteczniejszych technologii.

Przykładowo:

Zapotrzebowanie na energię będzie rosnąć, ale jednocześnie ustawodawcy wymagać będą energooszczędnych technologii. Oznacza to, że przystępując do rozbudowy będziemy musieli zastosować rozwiązania, które nie będą zużywać dużych pokładów energii, ale również będą zapobiegać jej utracie. Jakie materiały spełniają takie kryteria? Na przykład izolacje z pianki poliolefinowej.

Kluczowa w oszczędzaniu energii będzie izolacja ścian, dachów i użytych instalacji; pozwoli ona ograniczyć straty nawet o 40%. Będzie to też pośrednio wymagane przez prawo. Wchodzące w życie 1 stycznia 2021 roku Warunki Techniczne 2021 wprowadzają zwiększone wymagania odnośnie energooszczędności budynków. Zgodnie z ich treścią, każdy nowy budynek będzie musiał być niskoenergetyczny.

Bogatą gamę materiałów izolacyjnych oferuje firma Thermaflex. Zapewnia ona rozwiązania zarówno do rozbudów domów jednorodzinnych, jak też wielokondygnacyjnych. Technologie świetnie sprawdzą się w rozbudowie domu jednorodzinnego, nadbudowie piętra, jak też podczas rozbudowy całych kwartałów miast.

Rozbudów będzie coraz więcej. Budynki się starzeją, a czasami wygodniej jest dostosować istniejącą już budowlę niż stawiać nową – mówi Cezary Naliwajek, Sales & Marketing Manager Insulation Europe z firmy Thermaflex. – Z każdym rokiem cenniejsze będzie nie tylko miejsce, ale też energia, więc właściwa izolacja zyska na znaczeniu. Ponieważ starty energetyczne są wysoce niepożądane, szukajmy materiałów takich jak pianka polioelfinowa. Jej zamkniętokomórkowa struktura uniemożliwia kondensację pary wodnej, co wydłuża żywotność całego systemu. – dodaje Cezary Naliwajek.

Z każdym rokiem normy środowiskowe będą się zaostrzać, więc ważnym jest, żeby stosować ekologiczne materiały. Dobrym wskaźnikiem przy wyborze odpowiednich produktów do swoich inwestycji będzie certyfikat Cradle to Cradle, którym oznacza się produkty ekologiczne i nie generujące zanieczyszczeń. Cradle to Cradle jest dla nas jasną informacją, że wybrane tworzywo od momentu zebrania materiałów, przez złożenie ich, po końcową instalację nie wywarło negatywnego wpływu na środowisko naturalne.

Można być pewnym, że nadchodzące lata przyniosą prawdziwą rewolucję budowalną. Populacje będą rosły, a miejsca nie będzie przybywać, więc będziemy musieli kształtować dostępną przestrzeń w maksymalnie wydajny sposób. Kluczem do jak największej efektywności będzie niskie zużycie energii i zapobieganie jej utratom, a tego nie da się uniknąć bez odpowiednich materiałów budowlanych. Pozwolą one na ograniczenie strat oraz znaczną oszczędność pieniędzy.

[1]: un.org/sustainabledevelopment/blog/2015/07/un-projects-world-population-to-reach-8-5-billion-by-2030-driven-by-growth-in-developing-countries/

 [2]: https://www.un.org/en/development/desa/population/publications/pdf/urbanization/the_worlds_cities_in_2016_data_booklet.pdf