Pandemia COVID-19 przypomniała nam, że sprawnie funkcjonujące szpitale są niezwykle istotne do utrzymania odpowiednich standardów ochrony życia i zdrowia. Do bezproblemowego działania placówki medyczne potrzebują dużych ilości energii. Ta jest z roku na rok coraz droższa, więc nie można pozwolić sobie na jej straty. W związku z tym rośnie znaczenie doboru właściwych izolacji.
Zdrowa przestrzeń
Szpitale są jednymi z najtrudniejszych do zaprojektowania budynków. Architekci muszą brać pod uwagę nie tylko wymagania zleceniodawcy, ale także personelu oraz pacjentów. Z jednej strony muszą podzielić przestrzeń w sposób, który zoptymalizuje pracę medyków, ale z drugiej muszą zaprojektować ją w taki sposób, żeby przyspieszyć proces zdrowienia.
Istnieje związek pomiędzy przestrzenią szpitalną a zdrowiem pacjentów. Dowiedziono na przykład, że na 22% stosowanych w szpitalach przesłon mogą żyć i namnażać się antybiotykoodporne bakterie[1]. Udowodniono również, że odpowiednio zaprojektowane – czyli zapewniające dostęp do naturalnego światła, prywatności oraz roślin – wnętrze szpitalne jest w stanie skrócić czas leczenia nawet o 21%[2].
Wnętrza szpitali muszą spełniać najwyższe wymogi sanitarne, bowiem bez nich niemożliwa będzie skuteczna opieka nad chorymi. Sale i korytarze powinny być nie tylko zdezynfekowane, ale również powinny gwarantować spokój i ciszę, gdyż w takich warunkach terapia przebiega szybciej. Do tego jednak, oprócz właściwego projektu, potrzebne są też odpowiednie sprzęty.
Cenna energia
Nie ulega wątpliwości, że placówki medyczne są jednymi z największych konsumentów energii. Sprzęt medyczny jest bardzo energochłonny i często musi być włączony przez cały czas, co przekłada się na duże zużycie energii. Badania przeprowadzone w Niemczech pokazały, że tamtejsze szpitale konsumują 17000000 MWh[3]!
Tymczasem, produkcja energii z roku na rok staje się coraz bardziej kosztowna. Co prawda, podmioty prywatne i rządy inwestują w energetykę odnawialną, ale do całkowitej transformacji energetycznej jeszcze daleko, a lwia część sektora wciąż opiera się na spalaniu kopalin. Energia jest z każdym rokiem coraz droższa, co przekłada się na zwiększone opłaty, a te dla napiętych budżetów wielu polskich szpitali mogą być wyniszczające[4].
Ponieważ energia jest coraz cenniejsza, nie można pozwolić sobie na jej straty. Rośnie znaczenie technologii energooszczędnych oraz zapewniających efektywność energetyczną. Jest to szczególnie istotne w szpitalach i placówkach medycznych ze stałą obecnością pacjentów, bowiem większe starty energii przekładają się na zwiększone koszty użytkowania, a te oznaczają mniej pieniędzy na leczenie chorych.
Jak izolować przewody w szpitalu
Szpitale to nie tylko personel medyczny i świetnie wyposażone sale, ale również dziesiątki kilometrów rur i przewodów, które zapewniają funkcjonowanie całego budynku – mówi Cezary Naliwajek, Sales & Marketing Manager Insulation Europe z firmy Thermaflex. – Im więcej rurociągów, tym większa możliwość wystąpienia dużych strat energetycznych. W takim wypadku rośnie znaczenie właściwej izolacji, która pozwoli ograniczyć straty energetyczne. – dodaje Cezary Naliwajek
W doborze odpowiedniej otuliny izolacyjnej jedną z najważniejszych wartości jest współczynnik przewodzenia ciepła lambda. Określa on przenikanie ciepła przez dany materiał; im niższa jego wartość, tym lepszym izolatorem jest dany surowiec. Dla przykładu, współczynnik lambda izolacji ThermaSmart PRO firmy Thermaflex wynosi zaledwie 0,035 W/mK przy 10°C.
Kolejną rzeczą, która pomoże ograniczyć straty w placówkach medycznych jest izolacja techniczna o wysokiej odporności na kondensację pary wodnej. W celu ochrony przed wilgocią świetnie sprawdzi się materiał z pianki poliolefinowej, którego zamkniętokomórkowa struktura uniemożliwia osadzanie się wilgoci. Jej brak oznacza korzyści dla zdrowia pacjentów, ale także wydłużony czas użytkowania sprzętów i mniejsze koszty.
Nie wolno bagatelizować roli izolacji w budynku, gdyż niejednokrotnie pozwala ona na właściwe funkcjonowanie całości. Przykładem niech będzie centrum medyczne Imbanaco w Cali, w Kolumbii, które po wymianie otulin izolacyjnych, nie tylko poprawiło swoją efektywność energetyczną i zmniejszyło opłaty za rachunki, ale również znalazło się na liście czternastu najlepszych klinik w Ameryce Łacińskiej.
O skutecznym działaniu całości często decydują niewidoczne elementy, a pandemia COVID-19 udowodniła nam, że skuteczny system ochrony zdrowia jest nam niezbędny do codziennego działania. Dlatego warto poświęcić więcej czasu na pracę nad szczegółami, gdyż ich prawidłowe funkcjonowanie przekłada się na dobrostan całości.
[1]: https://www.cidrap.umn.edu/news-perspective/2019/04/resistant-microbes-commonly-found-hospital-privacy-curtains
[2]: https://www.researchgate.net/publication/257353526_The_Architectural_Healthcare_Environment_and_its_Effects_on_Patient_Health_Outcomes
[3]: https://www.mdpi.com/1996-1073/11/9/2279/pdf
[4]: https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1377016,szpitale-szukaja-leku-na-wysokie-rachunki-za-prad.html