Budowa wysokościowców to duże wyzwanie, pochłaniające ogromne ilości materiałów i czasu. Dodatkowo, nie pozostaje ona bez wpływu na środowisko naturalne, a prawodawcy dążą do minimalizacji kosztów środowiskowych. Rozwiązaniem wyzwań może być technologia modułowa.
Od piramid do Manhattanu
Przez wieki wysokie budowle wznoszono dziesiątki lat. Wielką Piramidę w Gizie budowano przez co najmniej 20 lat, a katedrę w Kolonii, jeden z najwyższych kościołów świata konstruowano (z przerwami) aż 632 lata! Dopiero spowodowany rewolucją industrialną rozwój technologiczny umożliwił budowę liczących setki metrów konstrukcji w kilka lat.
Rewolucja przemysłowa przyniosła również gwałtowny rozwój miast i zwiększoną migrację ludzi z terenów wiejskich. Przyspieszyło to urbanizację, ale nie rozwiązało problemów z brakiem przestrzeni. Między innymi dlatego zaczęto budować wzwyż – wysokościowce pozwalały na większe zagęszczenie populacji na mniejszym areale.
Ciężko jest sobie dzisiaj wyobrazić panoramy Nowego Jorku, Londynu czy Tokio bez wieżowców. Stały się one rozpoznawczym elementem największych centrów biznesowych i kulturalnych świata, a dystrykty handlowe pełne są szklano-stalowych wież. Nie pozostaje to jednak bez wpływu na środowisko naturalne.
Kosztowna budowa
Współczesne wieżowce, mimo iż korzystają z dobrodziejstw ekologicznych technologii, nie są neutralne klimatycznie, a stal, beton i szkło używane do ich produkcji materiały mają bardzo duży wpływ na środowisko naturalne. Na każdą tonę stali przypada emisja 1,85 tony dwutlenku węgla, a produkcja betonu odpowiada za 8% wszystkich emisji. Również szkło, choć zdatne do recyklingu, wpływa na klimat, choć większość, bo aż 85% jego emisji pochodzi ze spalania paliwa niezbędnego do rozgrzania hutniczych pieców. Nie zmienia to faktu, że wpływ budowy wieżowców na klimat jest ogromny.
Sektor budowlany szuka rozwiązań, tym bardziej, że zmiany klimatu z każdym rokiem przyspieszają. Jednym z rozwiązań, które może pomóc w minimalizacji negatywnego wpływu budynków na środowisko naturalne jest technologia modułowa. Moduły na szkielecie używa się tylko do budowy jednorodzinnych domów, sprawdzają się również w wieżowcach.
Modułowe rozwiązania
Technologia ta pozwala znacząco ograniczyć koszty, zarówno finansowe, jak i środowiskowe. Moduły składane są w fabryce, co nie tylko umożliwia optymalizację całego procesu, ale również przekłada się bezpośrednio na zmniejszenie zużycia energii – mówi Roman Jakubowski, członek zarządu Unihouse S.A. – Pozwala to także wykonać nawet najbardziej szczegółowe projekty – częścią procesu sterują komputery, co zapewnia dokładność trudną do uzyskania w wypadku tradycyjnych sposobów budowy.
Dodatkowo, moduły wykonywane są z odnawialnych i niewywierających negatywnego wpływu na środowisko materiałów takich jak drewno. Umożliwiają również sporą oszczędność czasu – realizacje, od momentu wykonania projektu i złożenia w fabryce po ostateczny montaż na placu budowy, trwają kilka miesięcy.
Modułowe wieżowce na świecie
Współczesna technologia modułowa pozwala bez problemów konstruować wysokościowce. Przykładem może być prowadzona przez Unihouse inwestycja w norweskim Trondheim, HeimdalsPorten. Cztery budynki – liczące po 7 i 8 kondygnacji – mają zapewnić 200 mieszkań, a do ich budowy użytych zostanie 455 modułów.
Technologia modułowa świetnie sprawdza się w miejscach z wysoką gęstością zaludnienia, gdzie prace budowlane mogą być uciążliwe ze względu na niewielką ilość dostępnej przestrzeni. W Nowym Jorku powstał najwyższy, liczący 25 kondygnacji, modułowy hotel świata. W Singapurze oddano do użytku najwyższą modułową konstrukcję na świecie – dwa wieżowce liczące sobie 56 kondygnacji. Dzięki niej możliwe jest konstruowanie specjalistycznych obiektów – przykładem może być projekt wysokościowego szpitala.
Najbliższe lata przyniosą dalszy rozwój technologii modułowej, ale już teraz raporty przewidują, że będzie ona znaczącą pomocą dla sektora budowlanego w rozwiązywaniu problemów ze wzrostem populacji i jej zagęszczenia, urbanizacją oraz z efektami zmian klimatu. Można się zatem spodziewać, że moduły na szkielecie drewnianym staną się stałym elementem miast na całym świecie.